Kompostownik ogrodowy – czy warto go mieć u siebie? Korzyści z jego posiadania
Published : 22. listopada 2024 r.
Kompostownik ogrodowy – idealny nawóz na nasz ogródek
Kompostownik ogrodowy to miejsce lub pojemnik, w którym odbywa się proces tlenowego rozkładu odpadów biodegradowalnych, substancji organicznych – czyli wszystko to, co dawniej było rośliną – i przekształca się w kompost. Kompost, a więc organiczny i naturalny nawóz wzbogaca glebę w próchnicę, powodując, że staje się ona pulchna. Wykonując prace ogrodowe zbieramy wiele odpadów roślinnych – zamiast je wyrzucać na śmietnik zróbmy sobie z nich naturalny nawóz za darmo, a więc wcześniej wspomniany kompost, który pomoże w rozwoju naszych upraw. Jest on bezpieczny dla środowiska, tani oraz łatwy w użyciu. Kompostownik domowy to także idealny sposób na ponowne wykorzystanie odpadów z kuchni – nie zjedzonych resztek jedzenia. Jest to świadome segregowanie śmieci, ale także tworzenie szybko przyswajalnych składników odżywczych dla wszelkich roślin, jakie uprawiamy w ogrodzie.
- Wady i zalety kompostowania
- Jak przygotować kompost?
- Jak przyspieszyć proces kompostowania?
- Co należy i powinno się kompostować, a czego nie?
- Jesienny kompost – jak wykorzystać świeżo przygotowany kompost?
Wady i zalety kompostowania
Jedni uważają kompost za odpadki, inni za złoty i najbardziej pożyteczny nawóz dla ogrodników. Okazuje się, że dzięki niemu rośliny są większe, a plony okazalsze. Jakie są wady i zalety kompostowania? Zobacz porównanie w tabelce niżej.
Zalety |
Wady |
- poprawa kondycji i struktury gleby - naturalny nawóz, który użyźnia i zmniejsza zakwaszenie gleby, jest bogaty w próchnicę - nawóz bogaty w odżywcze składniki pokarmowe dla roślin, pomagając im w produkcji zdrowych i licznych plonów - wspiera organizmy glebowe - oszczędność na zakupie środków chemicznych i wywozie bioodpadów - zmniejsza się emisja gazów cieplarnianych do atmosfery - zmniejszenie ilości odpadów segregując je na zasadzie zero waste |
- duże nakłady pracy - czas – proces kompostowania trwa ok. 12 miesięcy, trzeba w tym czasie go doglądać - potrzeba regularnej pielęgnacji (przewracania i utrzymania właściwego poziomu wilgoci) by nie dopuścić do zgnicia - raj dla gryzoni i innych mniejszych zwierząt, które mogą przywołać niebezpieczne węże |
Jak widać posiadanie kompostownika - miejsca na bioodpady, ma wiele praktycznych zalet, wystarczy tylko o niego regularnie dbać, by następnie cieszyć się bujnymi zbiorami. Fakt, wymaga to czasu, ale gdy tylko zobaczycie efekty, cały włożony czas zostanie wynagrodzony obfitymi zbiorami i pięknie wyglądającym ogrodem.
Jak przygotować kompostownik?
Przygotowanie kompostownika nie jest to nic szczególnie trudnego. Pierwszym krokiem będzie przygotowanie miejsca w ogrodzie i postawienie tam zakupionego gotowego kompostownika z klapą lub zrobienie go własnoręcznie, np. z palet o wielkości metra sześciennego. Są one bezproblemowe w użyciu i posiadają wystarczająco dużo miejsca by przyjąć znacznie ilości odpadów. Kompostownik powinien znajdować się w zacienionym miejscu i niezbyt wilgotnym. Kiedy już ten etap mamy za sobą zacznijmy jego uzupełnianie. Kolejno:
- Warstwa drenażowa – połamane gałęzie, grube i cienkie, przysypanie ich torfem, ziemią lub słomą – jest to część która pochłania składniki mineralne zmywane przez deszcz z wyższych warstw.
- Kolejna warstwa to materiał organiczny, lekko przysypany ziemią ogrodową, próchniczą lub rozdrobioną gliną. Dodatkowo można kompost wzmocnić wapnem w postaci skorupek jaj.
- Kolejne warstwy tak samo jak poprzednia, aż do zapełnienia całego pojemnika na odpady.
Co dalej?
Trzeba regularnie dbać o kompostownik, tak by nadawał się do użytku za jakiś czas. W tym celu, średnio co 2 miesiące należy go napowietrzyć, a więc przewracać i mieszać odpady, z których powstaje nawóz. To powoduje idealne warunki dla rozwoju mikroorganizmów, dzięki którym nasz humus dojrzewa. W okresie suszy pojemnik na bioodpady należy natomiast nawodnić, by nie doprowadzić do jego przesuszenia. W zimie zadbajmy o to, aby nie przymarzł - w tym celu warto przykryć go np. gałęziami.
Kiedy będziemy wiedzieć, że kompost jest gotowy do użycia?
Czas powstawania naturalnego nawozu to ok. 18 miesięcy. Jeśli jednak zadbamy o jak najbardziej optymalne warunki dla rozwoju mikroorganizmów, uprawy można posypać nawozem już w okolicy 9 miesiąca od momentu jego dojrzewania. Kiedy nasz nawóz zyska ciemnobrunatna barwę, ma małe rozmiary cząstek i zacznie pachnieć świeżą ziemią to znak, że można już go używać.
Jak przyspieszyć proces kompostowania?
Dodatkowo, aby przyspieszyć proces kompostowania warto zadbać o różnorodność tego co tam wrzucamy. A więc nie ograniczać się tylko do skoszonej trawy, zgrabionych liści czy rozdrobionych gałęzi, ale także wyrzucać tam pozostałości po warzywach i owocach, a także po roślinach ozdobnych. Warto także zaopatrzyć kompostownik w popiół z drzewnego pieca czy muł z oczka wodnego. Ważne jest, aby wszystko to było jak najbardziej rozdrobnione, bo takie małe odpadki szybciej się rozłożą.
Co jeszcze skutkuje na szybszy rozwój naszego naturalnego nawozu? Można do naszego kompostownika zaprosić dżdżownice kalifornijskie, które pochłaniają duże ilości pożywienia, a następnie wydalają biohumus, czyli wyjątkowo dobry nawóz.
Uzyskany kompost stanie jest doskonałym podłożem dla roślin ozdobnych oraz idealnym nawozem do niemal każdej uprawy.
Co powinno się kompostować, a czego nie?
To co się kompostuje nie jest bez znaczenia, nie można do kompostu wyrzucać wszystkiego. Do kompostowania nadają się resztki organiczne, które są częścią wytwarzanych przez nas odpadów. Są to przede wszystkim odpady roślinne i kuchenne.
Odpady roślinne to: |
Odpady kuchenne to: |
- skoszona trawa - liście - podcięte gałęzie drzew czy krzewów - chwasty bez nasion, - odpady ozdobnych roślin - resztki owoców i warzyw - słoma |
- obierki z warzyw i owoców (bez cytrusów) - pokruszone skorupki jaj - fusy z kawy i herbaty - inne, np. papier (niemalowany), rozdrobiona tektura - popiół drzewny czy ziemia doniczkowa - ręczniki papierowe - wytłoczki po jajkach - rozdrobnione |
Należy pamiętać, że wszystkie te produkty należy umieszczać w pojemniku/miejscu na odpady w jak najbardziej rozdrobnionej formie i niewielkich ilościach. Dotyczy się to głównie skoszonej trawy, by nie stworzyć zbitej warstwy, która może doprowadzić do złej jakości humusu. Wszystkie odpady zatem układaj warstwami w niewielkich ilościach, a dodatkowo przesyp je gałęziami czy ziemią.
Są jednak odpady, których do kompostownika się nie dorzuca, gdyż mogą one zahamować proces kompostowania lub źle na niego wpłynąć. Są to głównie:
- Odchody zwierzęce
- Resztki z obiadu (mieso, ryby, kości) – tymi mogłyby się zainteresować dziko żyjące zwierzęta i zniszczyć nasz kompostownik
- Tłuszcze
- Bielony i zadrukowany papier
- Chore rośliny
- Popiół węglowy
- Soki cytrusów
- Szkło, metal, plastik
Przestrzegając tych kilku zasad wyrzucania odpadów z całą pewnością uda nam się stworzyć idealnie naturalny nawóz, a tym samym piękny ogród z licznymi zbiorami.
Jesienny kompost – jak wykorzystać świeżo przygotowany kompost?
Świeżo i dobrze przygotowany kompost pachnie ziemią, jest pulchny i ma ciemnobrązową barwę, ponadto jego struktura jest jednolita, nie widać w nim fragmentów jakichkolwiek roślin. Gdy uda nam się wyprodukować taki nawóz to znak, że jest gotowy i możemy go z powodzeniem używać. Nasz humus może służyć jako warstwa ochronna, dzięki której zachowamy odpowiednią i korzystną temperaturę gleby jesienią i zimą. Tak przygotowany kompost zmniejszy ilość chwastów w ogrodzie oraz wzbogaci ziemię o cenne dla niej składniki odżywcze.
Jeśli nasz nawóz ma nieprzyjemny zapach to znak, że jest zbyt mokry lub słabo przewietrzony. Wtedy nie korzystajmy z niego tylko kontynuujmy proces jego rozwoju – a więc jak wspomniano wcześniej, napowietrzmy go i dodajmy czegoś suchego.